top of page

Początki Dnia Ziemi

Patrycja Trzetrzelewska

26 kwi 2023

DZIEŃ ZIEMI był pomysłem Gaylorda Nelsona - amerykańskiego polityka , który zdobył krajową sławę jako "gubernator ds. ochrony przyrody".

W 1969 roku postanowił opracować polityczny program ochrony środowiska w Waszyngtonie. Inspiracją był dla niego widok, spustoszonej wielkim wyciekiem ropy naftowej, Kalifornii. W jednej z gazet przeczytał artykuł o „szkoleniach” organizowanych przez studentów i wykładowców w celu podniesienia świadomości na temat wojny w Wietnamie. Postanowił zaadoptować ten pomysł do swoich potrzeb. Nelson wierzył, że kiedy setkom szkół wyższych w całym kraju, uda się jednocześnie zorganizować lekcje o środowisku, Waszyngton i Amerykanie nie mogą pozostać obojętni wobec problemów ochrony środowiska. Ideę Nelsona rozpropagowały Associated Press i United Press, a za nimi pozostałe gazety, które przedrukowały propozycję gubernatora, dotyczącą ogólnokrajowego nauczania na temat środowiska.

Za idealnym moment na inaugurację działań uznano czas między przerwą wiosenną na uczelni, a egzaminami końcowymi. Wybór padł na dzień 22 kwietnia 1970 roku. Pierwszy Dzień Ziemi, zgromadził miliony ludzi i dał początek współczesnemu amerykańskiemu ruchowi ekologicznemu. Połączył szereg problemów we wspólną sprawę i różnorodność aktywistów w potężną siłę polityczną. Był to przełomowy moment, rozpoczynający tak zwaną „dekadę środowiskową” radykalnych reform legislacyjnych.

Nelson przez całe życie zachowywał skromność, jeśli chodzi o swój własny wkład, ale był niezwykle dumny z reakcji narodu: „Dzień Ziemi zadziałał dzięki spontanicznej reakcji na poziomie oddolnym . Nie mieliśmy ani czasu, ani środków na zorganizowanie 20-milionowej demonstracji, która uczestniczyła w tysiącach szkół i społeczności lokalnych. To było niezwykłe w Dniu Ziemi. Samo się zorganizowało”.




bottom of page